Co czytam
 |
Pierwszą nieobowiązkową książką, którą przeczytałam, był Syn śmieciarza, autorstwa amerykańskiego aktora i producenta filmowego, Kirka Douglasa. Byłam i nadal jestem zachwycona jego dążeniem do sukcesu, do tego, aby w życiu być tym, kim marzył, czyli aktorem. Ta książka w mojej biblioteczce jest najbardziej zniszczoną książką, nawet bardziej niż wyświechtane skrypty w studenckich bibliotekach. |
 |
Mam również ulubione książki, które pomogły mi zacząć pisać. Nieoceniony udział miała przede wszystkim książka Jak napisać powieść (Nigel Watts), nie tylko dlatego, że była pierwszą tego typu pozycją, która wpadła mi w ręce w księgarni. Napisana jest w takim stylu, że jeśli tylko masz chęć (i oczywiście coś do powiedzenia w jakiejś sprawie), to łap pióro, siadaj i pisz, ale od czasu do czasu zajrzyj do książki, aby nie popełniać błędów, które lubią popełniać początkujący. |
 |
Później wpadło mi w ręce Twórcze pisanie dla młodych panien Izabeli Filipiak oraz Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika Stephena Kinga. Do dziś wracam do jednej i drugiej. |
 |
Jednak najlepsze poradniki to książki innych autorów…
 
 
|
